Meksykański ślub…
Takiego wesela jeszcze nie było! Wyobraźcie sobie całą paletę barw czy to w ubiorach, czy w dekoracjach. Gdzie nie spojrzysz radosna kolorowa mozaika. Do tego sami uśmiechnięci ludzie i piękne miejsce, w otoczeniu zielonych sadów. Już to czujecie? Tak.. to była fiesta w meksykańskim stylu. Tak było na ślubie i weselu Gabrysi i Romka.
Jak tylko przyjechałem do domu młodych i zobaczyłem ich podczas przygotowań, od razu wiedziałem, że będzie inaczej niż zazwyczaj. Gabrysia udekorowała swoja piękna fryzurę kolorowymi kwiatami i założyła cudowną koronkową suknie ślubną oraz bardzo długi welon. Romek zaskoczył nas wszystkich czarnymi włosami (normalnie jest blondynem) oraz latynoskim wąsem. Czad! A jak wyjął koszulę w wielkie czarowne kwiaty… Totalny odlot! A potem było jeszcze lepiej J Czerwone buty i wielkie sombrero. Taki ubiór do ślubu? Tak, tylko najbardziej szaleni i wyluzowani ludzie tak potrafią. Już nie było żadnych wątpliwości, że to wesele będzie eksplozją radości. No i wiedziałem, że zdjęcia ślubne będą niepowtarzalne.
Później była wiejska brama, ślub w przepięknym kościele w Mogielnicy, pełne emocji składanie życzeń i krótka podróż na miejsce wesela. A przyjęcie odbyło się w Stodole Czereśniowy Sad. W miejscu niezwykłym! Prowadzonym przez niezwykle sympatyczną i bardzo zaangażowaną właścicielkę Anię. Wystrój wnętrza stodoły na ślub stworzony przez wedding planerkę Izę z Okiem Zony i Matki… tego nie da się opisać słowami. To trzeba zobaczyć… Zapraszam do obejrzenia zdjęć. Uwaga! Kolorowy zawrót głowy gwarantowany.








































Anything like this you can do to help you control the ball better is important. Christalle Garv Edi
Great post. I will be facing some of these issues as well.. Claudetta Edward Elison
Fajnego masz bloga i ciekawe na nim treści czy na serwerze wszystko sie zmieści ? pięknie frazujesz słowa zmuszasz przy tym do myślenia tym komentarzem życzę powodzenia 🙂
Naprawdę podoba mi się twój szablon wp, skąd go pobrałeś? Z góry dziękuję!
Służysz społeczności blogowej, pięknie składasz frazy. przyjmij najszczersze wdzięczności moich wyrazy 🙂
Wspaniałe pomysły kosztują grosze. Bezcenni są ludzie, którzy je urzeczywistniają. Twj blog jest tego wspaniałym przykładem…
Z szacunkiem i podziwem ślędzę twego bloga, uważnie czytam wszystkie posty, to jest dobra i właściwa droga budować dydaktyczne „mosty”.
Łatwo być przyjacielem dla kogoś, kto jest twoim przyjacielem, ale być przyjacielem dla kogoś, kto uważa się za twego wroga – to kwintesencja prawdziwej religii. M. Gandhi.
Prawdziwy z Ciebie talent i mistrz pióra z ogromną łatwością przekładasz myśli na słowa… trzymaj tak dalej, dbaj i pięlęgnuj swego bloga… Czym się inspirujesz na codzień ? skad czerpiesz pomysły na wpisy ?